Jest rok 2013, a mój mąż otrzymuje propozycję wyjazdu na trzyletni kontrakt do Maroka. Niepewność miesza się z ciekawością, a jeden telefon zmienia nasze życie o 180 stopni. Zaczyna się podróż, która trwa do dziś. Do tego momentu Maroko kojarzyło mi się głównie z filmem Casablanca, co okazało się być błędnym skojarzeniem – film nie został tam wcale nakręcony. W naszym domu czekał na nas 8-letni syn, a młodszy miał niedługo się urodzić, więc o wspólnym wyjeździe nie było mowy. Mimo to, Maroko stało się miejscem, w którym odkryłam nie tylko bogactwo kultury, ale i inspirację, która odmieniła moje życie zawodowe.

Pamiętam naszą pierwszą podróż do Maroka – był to maj, miesiąc, kiedy słońce świeci tak jasno, że świat staje się bardziej kolorowy. Stałam tam, chłonąc architektoniczne piękno kraju. Casablanka oczarowała mnie swoją mieszanką wielowiekowej tradycji i nowoczesnego stylu życia. Wtedy narodziła się myśl, która stała się mottem mojej firmy: „Tam gdzie przeszłość spotyka się z teraźniejszością dla piękniejszej przyszłości”. Maroko stało się nie tylko miejscem, ale i źródłem inspiracji. Zakochałam się w marokańskich kosmetykach, szczególnie w oleju arganowym. Po ciąży moja skóra potrzebowała szczególnej troski, a ten eliksir przywrócił jej jędrność i blask. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że moje ciało nie tylko dało nowe życie, ale i samo je otrzymało.

Po powrocie do Polski tęsknota za Marokiem nie ustępowała. Wspomnienia o jego kulturze i kosmetykach pozostały żywe, ale na polskim rynku brakowało produktów, które spełniałyby moje wymagania jakościowe. To wtedy zrodziła się myśl o stworzeniu marki, która połączy marokańskie piękno z najwyższą jakością. Po dwóch latach intensywnych poszukiwań najlepszych certyfikowanych dostawców i współpracy z laboratorium spełniającym najwyższe normy, powstała marka Avant-Gardiste. To efekt mojej pasji, ale także ogromnej pomocy mojego męża i wspaniałych marokańskich przyjaciół, którzy byli moimi pierwszymi i najważniejszymi kontrolerami jakości. Nazwa Avant-Gardiste symbolizuje innowacyjne myślenie, które łączy przyszłość z szacunkiem dla natury i jej zasobów.

Marokańskie kobiety, znające od pokoleń tajemnice młodości i pielęgnacji skóry, są dla mnie nieustannym źródłem inspiracji. Dzięki nim mogę dzielić się z Wami cząstką tej naturalnej, marokańskiej pielęgnacji. Oddaję w Wasze ręce produkty premium Avant-Gardiste, które powstały z miłości do Maroka. Jak mówią moje klientki – to najlepsza rekomendacja.